Santorini

Znaliśmy się z Panem Zbigniewem – zamawiał drobne sprzęty i akcesoria, ale kontaktu nie było już dłuższy czas. Zadzwonił pewnego dnia, powiedział, że chciałby coś zmienić – zrobić w swoich hotelu kuchnię na nowo. Ma plan, ale musi go przedyskutować z profesjonalistą. Szczerze? Końcowy efekt ma mało wspólnego z planem Pana Zbigniewa z tamtego dnia. Dyskusji było wiele, spotkania z kucharzami i obsługą. Ostatecznie wykonaliśmy praktycznie wszystkie meble w jednych blatach. Zoptymalizowaliśmy miejsca pracy. Kuchnia jest funkcjonalna, łatwa w czyszczeniu. Nowocześnie i wygodnie rozplanowana. Nie zapomnieliśmy przy okazji o jej wyglądzie. Na co dzień cieszy oko. Z Panem Zbigniewem działamy dalej…